Leroy Merlin - Markety Gdańsk - mapa i adresy
Opinie o Leroy Merlin - Markety w Gdańsku
5 opinii dla 2 sklepówLeroy Merlin - MarketyOcena ogólna: 2,7/5
Obsługa sklepu: 1.4/5
Obsługa klienta: 2.1/5
- Agata15 mar, 2016Byłam ostatnio z rodzicami kupić kafelki do kuchni. Ze znalezieniem pana, który wyśle zamówienie do sklepu nie było problemu. Problem zaczął się przy odbiorze. Najpierw długo czekaliśmy na to by móc odebrać zamówienie (nic dziwnego, kafle na magazynie trzeba znaleźć), gdy już Pani z obsługi klienta poinformowała nas, że nasze zamówienie jest gotowe podeszliśmy do kasy. Bardzo niemiła Pani, która najpierw stwierdziła, że jeszcze nie możemy płacić bo nie mamy towaru (kafle stały na zewnątrz) z niechceniem poszła sprawdzić, czy towar faktycznie jest gotowy. Okazało się, że część kafli w ogóle nie jest w kartonach, inne kartony były zmoczone i porozrywane. Mama zapytała, gdzie kartony to Pani odpowiedziała jej, że kupiła kafle luzem, mama zapytała ją czy jak przyjdzie do niej kupić wędlinę to też ma jej podać ją luzem, na to Pani stwierdziła, że nie przyjdzie do niej kupować wędliny... Żeby kafelki nam się nie potłukły musieliśmy prosić się o strecz i sami je owinąć. Nie było nikogo kto zechciałby nam podjechać z paletą bliżej samochodu, dopiero "sfochowany" ochroniarz to zrobił, a młody chłopak, którego mama poprosiła o pomoc przy załadowaniu kafelek na samochód odpowiedział, że nie ma czasu... Obsługa fatalna... Podanie towaru fatalne. Kto to widział sprzedawać tak delikatny towar bez opakowania...Miasto: GdańskSklep: Szczęliwa 7dodaj odpowiedźOcena ogólna:1.5/5Obsługa sklepu:1.0/5Poziom cen:2.0/5
- Adam P30 sie, 2015Leroy Merlin czy chyli się ku upadkowi ??. Obsługa raczej nie do oceniania z prostego powodu - bo jej brak. Widać personel kręcący się po wielkim sklepie ale są chyba jako dekoracja. Wyspecjalizowana grupa informatyczna, która nie ma pojęcia co się znajduje na ich dziale a co dopiero na dziale obok, czasami telefon gdzieś tam "w zaświaty" pomaga otrząsnąć się z letargu i podać szczątkową informacje o poszukiwanym przez nas produkcie, ale w większości kończy się to na informacji " Jest co widać, a jak nie ma proszę zobaczyć na innym dziale" Prośba o interwencję Kierownika zakończona niepowodzeniem, po 15 monitach czekania zrezygnowałem z zakupów i dalszego czekania. NIE POLECAM TAM ZAKUPÓW. Klient to ZŁO, który przeszkadza i na dodatek jest upierdliwy.Miasto: GdańskSklep: Szczęliwa 7dodaj odpowiedźOcena ogólna:1.0/5Obsługa sklepu:1.0/5Poziom cen:1.0/5
- Krzysiek Urbański14 kwi, 2015Najgorszy sklep internetowy z jakim miałem do czynienia. Powinni zdecydowanie zmienić stosunek do Klienta i wprowadzić standardy obsługi. Ja na przykład po tych zakupach (Cento XL) nie tylko nie kupię nic w tym sklepie internetowym, ale nie wejdę więcej do marketów z serii LM. A właśnie wykańczam chałupę. Wszystkim znajomym już powiedziałem jak bardzo ekipa sklepu internetowego LM ma W POWAŻANIU kupujących i terminy, które deklaruje na stronie przy danym produkcie. Zdecydowanie nie polecam.Miasto: GdańskSklep: Szczęliwa 7dodaj odpowiedźOcena ogólna:1.0/5Obsługa sklepu:1.0/5Poziom cen:1.0/5
- Mariola27 sie, 2014Zamówiłam płytki do 2 łazienek wraz z projektem. Projekty zaakceptowałam. Okazało sie że płytki na zamówienie . Ok poczekam mówie sobie. Pani poinformowała mnie że na górna lazienke 7 dni , a na dolna 14 dni. Mówie spoko narazie niema płytkarza to co za problem.Dodam że do Gdańska mam ok 200 km. Fajnie bo jak moje zamówienie było gotowe to przyszedł do mnie sms z informacja że zamówienie juz jest na sklepie :) Przyjechałam po moje płytki ...i sie zaczęło. Na miejscu okazalo się że 2 kartony to zupełnie inne płytki a nie moje. Do dolnej łazienki przyszły listwy które ja wprawdzie zamówiłam i zaakceptowałam wczesniej na projekcie, ale okazały sie inne niż na sklepie i mi sie nie spodobały więc je zostawiłam. W sklepie spędziłam 5 godzin ładując z mężem na samochód (praktycznie sami), zamówienie które niby czekalo na nas . Ja latałam i zamawiałam złe płytki.Dobra mówię zdaża się, będe czekać na kolejne zamówienie, płytkarz jeszcze nie kładzie więc to mi nie robi. Czekałam kolejne 14 dni . Tym razem juz nie bylo żadnego sms, dzwoniłam i dowiadywałam sie sama czy juz jest. Po 14 dniach dowiedziałam sie że jest i czeka . Załatwiłam kierowce i znów kierunek Gdańsk 200 km. na miejscu okazalo sie że dali mi te same płytki co poprzednio nie z mojej lazienki, i jeszcze pani mówi do mnie \"a niechce pani tych/\" A ja do niej \" A jak pani to sobie wyobraża że mam wszędzie beż , a na bokach dam białe? Chciała by pani taka łazienkę?\" A drugie zamówienie nie kompletne. I znów czekanie kolejne 14 dni. Płytkarz w między czasie już zaczął roboty.Teraz juz te 14 dni minęło, i ani smsa .Dzwonię i dowiaduje sie wciąż czy juz jest bo przeciez znów nie pojade na darmo 200 km. podobno będzie zamówienie na 1 wrzesnia Ciekawa jestem. Cała procedura trwa juz 2 miesiące Dodam jeszcze że to zamówienie kosztowalo mnie przeszlo 10000 zł a drogi 3 razy do Gdańska nie liczę :)Ogólnie obsługa miła ale co z tego jak natrute nerwów Następnym razem napewno nie będe kupowała tam towaru na zamówienie. Tylko towar na sklepie. A ta cała karta dom to jakas ściema Obiecali 10 % zniżki. Na start 5 % a juz następne mialo być 10% .okazało sie znów 5% Przy 10000 zl 10% to 1000zł więc nie mało. Ale cóż nie rozumiem kiedy dostane te 10%..Chyba że 5%+5% to juz 10 %Miasto: GdańskSklep: Szczęliwa 7dodaj odpowiedźOcena ogólna:3.5/5Obsługa sklepu:4.0/5Poziom cen:3.0/5
- Piiotr03 cze, 2014W dwóch sklepach LM na terenie Gdańska (a sporadycznie w Rumii) wydałem w okresie 2 lat już ponad 50 tys. Jeśli człowiek jest świadomy tego, co chce kupić (a to niestety wymaga trochę szukania w Internecie i biegania po konkurencji), to nie ma lepszego dla mnie sklepu. Stąd oceny, jakie daję, sa maksymalne. Jedyną konkurencją dla LM jest Castorama, gdzie sporadycznie coś kupię. Po konkurencji (OBI, Praktiker)biegam dlatego, że czasami mają coś ciekawego i w dobrej cenie. Trudno oczekiwać, by jeden sklep posiadał cały asortyment. Karta DOM to strzał w dziesiątkę. To zadecydowało, że szybko polubiłem LM - choć wcześniej (zanim nie zacząłem budować domu) od niego stroniłem, głównie ze względu na obco brzmiącą i trudna z początku do zapamiętania w wymowie nazwę. Castorama czy Praktiker brzmią w końcu bardziej po ludzku :-) niż jakieś Leruła MerlęMiasto: GdańskSklep: Al. Grunwaldzka 309dodaj odpowiedźOcena ogólna:5.0/5Obsługa sklepu:5.0/5Poziom cen:5.0/5
Odpowiedzi
Piotr03 cze, 2014Dodam, że kilka razy zwracałem niewykorzystany nadmiar towaru lub zakupy, z których się po czasie rozmyśliłem. Nie było problemu ze zwrotem nigdy, a kwoty zwrotu były czasami duże (ponad 1600 zł.) Raz tyko, gdy zawahałem się, czy nie wymienić zakupionej wanny na inną, sprzedawca poinformował mnie, że nie będzie mi mógł przyjąć towaru, gdyż usunąłem z niej (i co gorsza, wyrzuciłem) opakowanie. Jest to istotne o tyle, że kolejny klient nie będzie chciał kupić wanny, która choć nie używana, na taką mogłaby wyglądać. To zrozumiały warunek. Klient nie może narażać sklepu na straty wyłącznie z powodu swojej niefrasobliwości. Z oddania wanny zresztą potem się rozmyśliłem i wanna już hula zabudowana w łazience.